2020 kwiecień

Apel do rządu o przywrócenie ruchu przygranicznego

Dostajemy wiele dramatycznych listów od polskich obywateli, którzy mieszkają po jednej, a pracują po drugiej stronie granicy. Wszystkim nam zależy na zachowaniu bezpieczeństwa obywateli i na jak najszybszym ograniczeniu pandemii. Jednakże, przy zachowaniu rygorów bezpieczeństwa,  należy uwzględniać interesy  grup, które znalazły się w szczególnej sytuacji, takich jak osoby mieszkające i pracujące w strefie przygranicznej – podkreślili posłowie delegacji PO-PSL w Parlamencie Europejskim w związku z dzisiejszym posiedzeniem komisji petycji PE, podczas której rozpatrywano skargi dotyczące zamknięcia granic przez Polskę, Czechy, Austrię i Danię.

Zastosowanie wobec osób mieszkających i pracujących w strefie przygranicznej, wymogu kwarantanny po każdorazowym przekroczeniu granicy zmusza je do dramatycznych wyborów- albo porzucenia pracy i utraty dochodów, albo też porzucenia, z dnia na dzień, domu i rodziny na rzecz zamieszkania w kraju zatrudnienia.

Niesie to za sobą kolejne utrudnienia i dramaty na przykład uniemożliwiając mieszkańcom stref przygranicznych kontaktów z lekarzami prowadzącymi, niemożność powrotu do szkoły czy sprawowania opieki nad zależnymi członkami rodziny.

Jak podkreślają piszący do nas polscy obywatele, w rejonach przygranicznych nie odnotowuje się różnicy w ilości zakażeń po obu stronach granicy. Zatem,  przywrócenie  ruchu przygranicznego dla osób mieszkających w tym rejonie, z zachowaniem wszystkich obowiązujących obostrzeń i przepisów sanitarnych, powinno być w pełni możliwe.

Jesteśmy zaniepokojeni widmem upadku przedsiębiorstw, recesji, wzrostu bezrobocia.

Zniesienie wymogu kwarantanny po każdorazowym przekroczeniu granicy dla mieszkańców regionów przygranicznych może przyczynić się do ocalenia wielu miejsc pracy.

 Dlatego też apelujemy do rządu o pilne wprowadzenie procedur umożliwiających mieszkańcom terenów przygranicznych możliwości swobodnego przekraczania granicy, w szczególności w celu kontynuowania pracy zawodowej, nauki, leczenia i sprawowania opieki nad członkami rodziny.

Zródło: www.eppgroup.eu

Oświadczenie Prezydium Grupy EPL ws. wyborów prezydenckich w Polsce

Prezydium Grupy EPL z niepokojem obserwuje dążenia większości rządowej w Polsce do przeprowadzenia głosowania w wyborach prezydenckich w samym środku pandemii COVID19.

Trudno zrozumieć dlaczego polski rząd jest skłonny do ryzykowania życia i zdrowia Polaków, pracowników poczty oraz osób liczących głosy.

Wzywamy rząd PiS do wdrożenia zapisów Konstytucji i ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, który faktycznie obowiązuje, a nie został potwierdzony stosownymi decyzjami formalno-prawnymi.  Pozwoli to na zagwarantowanie legalności wyborów oraz uratowania życia wielu Polek i Polaków.

Dążąc do wyborów 10 maja, koalicja rządząca narusza liczne postanowienia Konstytucji i kodeksu wyborczego. Wybory mają być organizowane przez wicepremiera i aktywnego polityka rządzącej większości, a nie przez apolityczny, niezależny organ jakim była Państwowa Komisja Wyborcza. Jest to niezgodne ze standardami europejskiej demokracji ani z dobrze ugruntowanymi zasadami Państwowej Komisji Wyborczej.

Zobowiązanie obywateli do umieszczania obok kart do głosowania ankiety z ich nazwiskami i numerami PESEL narusza zasadę tajności oddanego głosu. Zachowanie tej zasady nie jest wyłącznie przepisem wyborczym, ale normą europejskiej demokracji.

Wszystkie te wątpliwości podważają naszym zdaniem legalność i konstytucyjność tak organizowanych wyborów.

Dlatego, wzywamy polski rząd do przeprowadzenia głosowania w sposób przejrzysty i otwarty, gdy pandemia ustanie, i zgodnie z warunkami przewidzianymi w artykule 228 Konstytucji RP.

Zródło: www.eppgroup.eu

EUROPEJSKI ZIELONY ŁAD

Kilka miesięcy temu Komisja Europejska przedstawiła „Europejski Zielony Ład” – pakiet działań, który zakłada, że do 2050 roku Europa stanie się kontynentem neutralnym dla klimatu. O założeniach tego przedsięwzięcia, koniecznych inwestycjach i działaniach, a także o tym czy koronawirus może wstrzymać „Zielony Ład” porozmawiamy w kolejnym odcinku programu „Zoom na Europę”.
Gośćmi spotkania on-line będą Adam Wajrak i Tomasz Aniśko.

Jan Olbrycht w Zoom na Europę: To nie jest czas na oszczędności w budżecie unijnym

– To nie jest czas na oszczędności w budżecie unijnym. Uruchamiamy wszystkie pieniądze, które są możliwe, na walkę z pandemią i przygotowanie instrumentów do ratowania gospodarki – przekonywał w programie „Zoom na Europę” europoseł Jan Olbrycht.

Członek Komisji Budżetowej Parlamentu Europejskiego w trakcie rozmowy on-line z europosłanką Różą Thun przedstawił konkretne decyzje instytucji unijnych, które już zostały podjęte, by skutecznie pomóc krajom członkowskim w walce z pandemią koronawirusa, a także zarys pomysłów, które mają dać wsparcie gospodarkom narodowym Wspólnoty w czasach po Covid-19.

Na początku Jan Olbrycht przypomniał, że  jedną z pierwszych ważnych decyzji instytucji unijnych było natychmiastowe uruchomienie pieniędzy z niewykorzystanych zaliczek, które przekazano do krajów członkowskich na realizację projektów i formalnie, w najbliższym czasie musiałyby one wrócić do budżetu UE. –  Komisja Europejska powiedziała: nie będziemy tego ściągać z powrotem do Brukseli, ale pozwolimy wykorzystać te pieniądze na miejscu. W ten sposób, jeżeli chodzi o Polskę, to niewydatkowanych zaliczek było około 1,1 mld euro. To są pieniądze, które Polska mogła natychmiast uruchomić – mówił Jan Olbrycht.

Europoseł dodał również, że w kolejnym kroku Komisja Europejska sprawdziła, ile każdy z krajów członkowskich z przyrzeczonych pieniędzy w ramach budżetu unijnego na lata 2014-2020 realnie wydatkował. Okazało się, że w całej Unii oszczędności, czyli pieniędzy niezakontraktowanych, było na poziomie około 55 mld euro, z czego w samej Polsce 13 mld euro! Te pieniądze również zostaną przeznaczone na walkę ze skutkami pandemii.

Na pytanie od prowadzącej program europosłanki Róży Thun, czy przekazanie zaoszczędzonych pieniędzy na walkę ze skutkami pandemii, będzie oznaczało rezygnację z realizacji rozmaitych projektów Jan Olbrycht uspokajał: – Mamy za sobą już sześć lat budżetu, teraz jest siódmy rok. Wszystkie projekty które zostały uzgodnione, przeprowadzone, zakontraktowane, podpisano umowy, te projekty będą realizowane i nic im nie zagraża. Jeżeli jednak zostały pieniądze w programach, gdzie jeszcze projektów nie przygotowano, nie przeprowadzono, to oznacza, że można je natychmiast przesunąć na coś innego – wyjaśniał europoseł i dodał, że tak właśnie zrobiono.

W drugiej części dyskusji Jan Olbrycht wraz z Rożą Thun skupił się na planowanych przez Unię Europejską dodatkowych unijnych programach pomocowych. Omówiono pokrótce program SURE, który jest przeznaczony stricte na utrzymanie miejsc pracy w krajach Wspólnoty, a jego wartość to 100 mld euro. Zarysowano także, jak mogą wyglądać programy wspierające gospodarkę UE w czasach po pandemii. Te najprawdopodobniej zostaną wprowadzone wraz z kolejnym budżetem unijnym.

 Pojawił się pomysł, żeby Komisja Europejska ściągnęła z rynków finansowych dodatkowe pieniądze, to tzw. fundusz odbudowy, i żeby ten fundusz był jakby powyżej budżetu UE, ale jednocześnie gwarantowany przez cały budżet, co by powodowało, że byłby on dla wszystkich 27 krajów członkowskich – mówił Jan Olbrycht dodając jednocześnie, że przy tej propozycji zaczęto zastanawiać się, jak pieniądze z takiego programu wpuścić w obrót? – Tutaj pojawił się pomysł, który my w Parlamencie Europejskim bardzo lansujemy, żeby wykorzystać do tego politykę spójności, wykorzystać do tego fundusze europejskie, ponieważ one dobrze funkcjonują i biorą również pod uwagę współodpowiedzialność rządu, ale idą też do regionów, do miast, do gmin. Tam można je szybko wydać  – przekonywał gość  czatu „Zoom na Europę”.

Na koniec programu odpowiadano na pytania internautów, a te dotyczyły między innymi tego, czy jednostki samorządu terytorialnego mogą same sięgać po europejskie środki na walkę z koronawirusem, czy będzie osobny budżet dla strefy euro, a także czy władze krajowe powinny rzetelnie informować, skąd konkretnie pozyskują pieniądze na walkę ze skutkami pandemii?

Pełną rozmowę europosłów Róży Thun i Jana  Olbrychta w ramach programu „Zoom na Europę” można obejrzeć tutaj:

https://www.facebook.com/rozathun/videos/1668033083335198/

MS

RÓŻA THUN ROZMAWIA Z JANEM OLBRYCHTEM

Szanowni Państwo – brakuje Wam świeżych i bezpośrednich informacji o bieżących działaniach UE?

Chcecie dowiedzieć się więcej o tym:

– jak funkcjonuje Unia Europejska w czasie koronawirusa?
– jakie mechanizmy pomocy uruchamia?
– jaki jest stan debaty w Komisji i Parlamencie na tematy związane z pandemią?

Zapraszamy zatem na pierwsze spotkanie z serii „Zoom na Europę”, które poprowadzi europosłanka Róża Thun.

Gościem będzie europoseł Jan Olbrycht.

Środa, 22 kwietnia o godz. 19.30. Spotkanie odbędzie się on-line na stronie Róży Thun na Facebooku.

Róża Thun: Solidarność Unii jest dla nas kluczowa!

– Jesteśmy w takim czasie, kiedy solidarność takiej ogromnej organizacji, jak Unia Europejska, jest dla nas czymś absolutnie kluczowym. A to, że rządzący w Polsce nie chcą z niej korzystać, jeszcze na niej „psy wieszają”, jest naprawdę czymś skandalicznym – przekonywała w czwartkowym (16 kwietnia) programie „Onet Rano” europosłanka Róża Thun.

Na potwierdzenie swojej tezy parlamentarzystka Platformy Obywatelskiej przypomniała sprawę lotów powrotnych do kraju, za które Polacy musieli płaci z własnej kieszeni. – Przecież jest unijny mechanizm powrotu, repatriacji, gdzie z funduszy europejskich 75 % tych kosztów mogło być sfinansowane, a tylko 25 % płaci rząd – wyjaśniała redaktorce Onetu. Według statystyk, z unijnego wsparcia lotniczych powrotów do kraju skorzystało łącznie 33 tys. obywateli Wspólnoty, w tym 18 tys. Niemców, prawie 2 tys. Czechów i tylko 241 Polaków.

 To bardzo trudno wytłumaczyć, dlaczego polscy ministrowie, dlaczego rząd polski nie wykorzystuje tych możliwości, które daje nam Wspólnota. Zastanawiam się, czy to jest po to, że nie korzystamy, bo nie lubimy tej Unii, i mamy wtedy świetny pretekst żeby mówić, że Unia nic nie zrobiła, albo po prostu, co też jest możliwe, ludzie, którzy nami rządzą, są tak głęboko niekompetentni, że nawet nie wiedzą jakie są możliwości – mówiła w dalszej części rozmowy eurodeputowana, doceniając rolę mediów w naświetleniu całej sprawy.

Kolejnym tematem rozmowy były majowe wybory prezydenckie w Polsce. Europosłanka podkreśliła, że w instytucjach unijnych, w Parlamencie, w Komisji sprawa ta budzi spory niepokój. Przytoczyła przykład drugiej tury wyborów w Bawarii, która dotyczyła zaledwie niewielkiej części landu, a spowodowała wzrost zarażeń koronawirusem.

– U nas, po pierwsze te wybory nie są przygotowane, po drugie to są wybory ogólnokrajowe i wiadomo, że organizacja takich wyborów, niesie za sobą mnóstwo kontaktów, w kontekście izolacji, w której jednak powinniśmy być. Samorządowcy już teraz mówią, że nie będą w stanie ich przeprowadzić. Od koleżanek i kolegów w PE słyszałam, że to brzmi trochę jak szaleństwo, dzisiaj organizować wybory – mówiła z zaniepokojeniem Roża Thun.

Europosłanka dodała również, że zasady organizacji majowych wyborów prezydenckich zmieniono bezprawnie. Kampanii wyborczej również nie ma, dlatego jeśli wybory się odbędą, powinniśmy je raczej nazwać farsą, a nie wyborami.

Pełny przebieg rozmowy europosłanki Róży Thun w programie „Onet Rano” możesz obejrzeć poniżej:

MS, fot: Printscreen z programu.

Róża Thun zaprasza na Zoom na Europę

Zapraszam wszystkich, którzy chcą rzetelnych informacjami o tym, co dzieje się w polityce europejskiej, na czat online grupy EPL „Zoom na Europę”, na moim Facebookowym profilu https://www.facebook.com/rozathun 

Wraz z moimi gośćmi, co tydzień, w środy, o godzinie 19:30 będę dostarczać rzetelnej informacji o działaniach #UE w czasie pandemii, o możliwych strategiach, ważnych decyzjach i ich konsekwencjach dla naszej przyszłości.

Spotkanie organizuje: Grupa Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim. Więcej informacji na: www.eppgroup.eu/pl

Misja Grupy EPL w PE to m.in. działanie na korzyść wszystkich Europejczyków, w celu budowania bardziej ambitnej i pewnej siebie Europy, w której każdy ma równe szanse na sukces; obrona zjednoczonej Europy, która szanuje zasadę pomocniczości, bez sprzeczności między tożsamością europejską, narodową i lokalną. Umieszczenie ludzi w centrum europejskiego projektu, wzmacniając europejską demokrację i odpowiedzialność jej instytucji; obrona europejskiego stylu życia, opowiadając się za zjednoczoną Europą opartą na wartościach ludzkiej godności, wolności, solidarności, poszanowania praw człowieka i praworządności.

Dotychczasowe spotkania: 

ZoomNaEuropę 1 z Janem Olbrychtem – 22 kwietnia br. 

https://www.facebook.com/rozathun/videos/1668033083335198/

Zoom na Europę 2 z Adamem Wajrakiem i Tomaszem Aniśko  – 29 kwietnia br. 

https://www.facebook.com/rozathun/videos/235133194263958/